Drużyna seniorów:
Sezon 2010/2011 – Mistrzostwo Klasy B gr. Warszawa II – awans do A-klasy
Sezon 2012/2013 – Mistrzostwo Klasy A gr. Warszawa II – awans do Ligi Okręgowej
Sezon 2013/2014 – 4 miejsce w Lidze Okręgowej gr. I
Sezon 2017/2018 – 1/8 Okręgowego Pucharu Polski (MZPN)
Warto wspomnieć:
Doświadczenie górą
Józefovia po dwóch latach gry w czwartej lidze wróciła do okręgówki.W pierwszym meczu zmierzyła się z otwockim Vulcanem i spotkania tego nie zaliczy do udanych.
Dla osób nie śledzących na bieżąco lokalnej piłki może się wydawać, że skoro Józefovia spadła z IV ligi do okręgówki to będzie teraz jednym z faworytów.Prawda jest inna-Józefovia co do nazwy spadła z IV ligi,jednak co do składu-raczej awansowała z klasy A.Kadrę zespołu Łukasza Poszalskiego stanowią bowiem głównie zawodnicy,którzy rok temu rywalizowali jeszcze w drużynie młodzieżowej, a wiosną w klasie A. W meczu z Vulcanem wystąpiło tylko kilku starszych zawodników - sam trener Poszalski, szkoleniowiec rezerw Dawid Trzaskowski, Patryk Bieńkowski,. Kazimierz Grotte i bramkarz Tomasz Malczewski. Występ dwóch ostatnich był jednak zaskoczeniem nawet dla ich samych - obaj nie w pełni doszli do formy po kontuzjach. Malczewski grał na własną odpowiedzialność. Mimo to mógł zostać bohaterem Józefovii.W początkowych minutach meczu sędzia podyktował rzut karny dla Vulcanu. Do piłki podszedł Mariusz Boniec jednak jego interwencję świetnie wyczuł Malczewski broniąc strzał. Nie minęło kilka minut, a sędzia znów wskazał na 11 metr przed bramką Józefovii. Tym razem do piłki podszedł Marcin Raszka, który potężnym strzałem nie dał szans na obronę. W doliczonym czasie pierwszej połowy Raszka ponownie skierował piłkę do siatki, wykańczając długą akcję swojego zespołu.W drugiej połowie znów do głosu częściej dochodzili piłkarze z Otwocka. Po rzucie rożnym wynik na 3:0 podwyższył wychowanek Józefovii, Michał Grabowski. Wynik mógł być jeszcze wyższy, jednak Malczewski dobrze wybronił strzał Krzysztofa Majewskiego. W końcówce sędzia nie dopatrzył się zagrania ręką Mariusza Zawadki i nie podyktował karnego dla gospodarzy. Vulcan wygrał starcie z osłabioną kadrowo Józefovią 3:0. - Myślę, że debiut nie był zły. Chłopaki dali z siebie tyle, ile mogli i za to mogę im podziękować - mówi trener Łukasz Poszalski.Wielu z nich spełniło swoje założenia taktyczne. Przeciwnicy wykorzystali nasze błędy. Myślę jednak, że nasi młodzi zawodnicy zagrali dobry mecz na tle rywali, którzy już drugi sezon grają w okręgówce. W wielu momentach nie odstawali. - Dziś nie było sytuacji bramkowych, brakuje nam zawodników ofensywnych, ale niedługo do nas wrócą. Nasz zespół ma potencjał, a moim celem jest ogrywanie chłopaków - dodaje Poszalski. - Wynik jest przyzwoity, ale nie wyglądało to tak słodko, jak wskazuje 3:0. Mecz był ciężki, okupiliśmy go wieloma kartkami - mówi z kolei szkoleniowiec Vulcanu, Piotr Baliński. -Żaden trener nie chce na początku sezonu grać meczu derbowego. Wchodzą wgrę ambicje, emocje. Mecz mógł się chyba podobać kibicom, był szybki. - Nie spodziewaliśmy się spaceru, mimo że słyszeliśmyoproblemach Józefovii. Grali u siebie, pierwszy mecz w sezonie po spadku. Mimo wyniku nie było łatwo. Jestem zadowolony, że skończyliśmy bez straty bramki, chociaż w końcówce ułatwiliśmy zadanie Józefovii, popełniając w obronie szkolne błędy. Teraz w siedem dni gramy trzy mecze i wyjdzie kto jak pracował. Mam nadzieję, że jesteśmy przygotowani na tyle, by wyglądać w tych spotkaniach nieżle - kończy Piotr Baliński
sen.
|
Klub Sportowy Vulcan Wólka Mlądzka
ul. Spartańska 23
05-400 Otwock
Numer rachunku bankowego:
79 1240 2119 1111 0010 0414 9315
dzisiaj: 296, wczoraj: 222
ogółem: 3 246 704
statystyki szczegółowe